Zdrowia!



 Badanie wykonałam już kilka miesięcy temu. Wahałam się czy w ogóle  pisać o tym, co w pewnym zakresie jest sprawą intymną. 

Całkiem niedawno jednak natknęłam się na wpis promujący badania profilaktyczne. Na mnie wpłynął. Może zatem i mój wpłynie na kogoś motywująco. 

Zdrowia. Tego zawsze życzę bliskim i dalszym. 

Utraty zdrowia boję się najmocniej. Po niedawnym wypadku zaczęłam znowu mocno brać do siebie tematy związane z własną kruchością i wpływem przypadku na możliwość utraty tego, co teraz tak sobie cenię - stabilizacji, spokoju i niezachwiania w codzienności. 

Badanie genetyczne pod kątem mutacji BRCA1 i BRCA2 wykonałam pod wypływem ogromnego strachu przed nowotworem. Jestem w grupie ryzyka, jednak nie na tyle narażonej wg wytycznych NFZ, by uzyskać refundację. Refundacja dla mojej grupy ryzyka była na rok wcześniej. W tym już nie. 

Badanie kosztowało mnie tyle, co nowytatuaż, który mi się marzy. 

Postanowiłam jednak, że zmienię nieco kolejność moich wydatków ;) Czy było warto? - napewno dla własnego spokoju. 

Nadal, oczywiście pozostaje profilaktyka. Badajcie się. Ustalcie sobie datę, idealną będą urodziny czy rocznice, taką, która zmotywuje Was do upewnienia się, że nadal wszystko gra i można spokojnie planować wakacje 

ZDROWIA!

Prześlij komentarz

0 Komentarze